Komedie romantyczne są z reguły żałosne. Ale komedie romantyczne z Hugh Grantem to inna kategoria. Mówię to jako facet. Grant to Brytyjczyk, filmy z nim mają dobry, brytyjski nastrój. To nie amerykańskie g****, to dobrej klasy, brytyjska robota.
Ja się muszę dołączyć do tych hymnów pochwalnych, kocham Hugh i kocham brytyjczyków.
oj tak. klasa ,szarmancja no i kawałek drania. kocham<3
Zgadzam sie w całej rozciagłości :)
To ja dołączę do listy zgadzających się :D